Kiedyś jak siostra jadła takie bułki to nie mogłem patrzeć, a teraz się tym zajadam ;p Wtorek 'Świeżonka' z ogonówki /SFD/2019/7/11/3b8b101249bf45899ca023d7c35de67b.jpg
[...] :-D Naprawde niedużo , ze 2 reo i 2 kostki czekolady wymiennie z 1 princessą. A tak poważnie , myślę o keto w ramach eksperymentu raczej, bo nie sądzę, aby to była dieta dla mnie na dłużej. Już szybciej low carb, bo wysokie węgle tez nie dla mnie. Niestety jak na razie muszę ogarnąć inne sprawy, to nie jest dobry czas na eksperymenty żywieniowe.
nic się nie rozwala, tez kiedyś odwijałem i zawijałem w folię, ale znajomy pokazał mi że kładł normalnei w tej naturalnej "skorupce" i wszystko trzyma - pod warunkiem, że nie przedobrzymy bo jak przetrzymamy, aż zacznie kipiec w środku to w końcu pęknie i płynie :-)
jaaa, ale mam dobry dzien dzisiaj! 8-)8-) dostalam oficjalna informacje prosto od biura rekrutacji, ze poziom rozszerzony jest tak samo liczony jak podstawowy z biologii 8-) decyduje sie wiec na podstawe, bo jest duzo latwiejsza. nadzieja na dostanie sie wzrosla o 50% ;-D _________________________________ KONKURS - dzień 9. trening FBW C: * [...]
[...] zastanawiałem kiedyś kogo ty masz w avku i to Lee %-) Też się kiedyś zastanawiałem, czy to nie jest najbardziej zmarnowany talent w MMA? Obczajcie rekod typa, z kim wygrał i jak wygrał i do tego dał dobrą walkę z Andersonem który już wtedy zaczynał ostro zamiatać ludźmi. Znokautwał też podobno Ortiza na ulicy.. Jednym słowem prawdziwy talent, a [...]
[...] a nawet pewnie o istnieniu kettli nie wiedziałem) Tego PDFa od ETK niektórzy chwalili. Osobiście nie korzystałem, bo tam jest to nieco przekombinowane i w sumie - każdy ma jakieś swoje progresje; nie każdy może utrzymać takie tempo jak tam jest. Mountain climbers jako aktywny wypoczynek?? Powodzenia z takim odpoczynkiem! Albo jogging?? Chyba w [...]
[...] wyczyn - nawet nie próbowałem z tym aureoli, bo nie wiem czy bym głowę i takiego kettla w swoich ramionach zmieścił! Jak już robię wykroki, to tylko do tyłu. Do przodu jakieś takie dziwne są i trzeba zrobić dynamiczne wstanie. Próbowałeś do tyłu? Maska. Ech... Z tym cleanem to ja czułem bluesa dużo wcześniej :-D Jak pamiętasz od początku [...]
MCT na w miarę pusty żołądek gonił do PITSTOPu, ale jak zjadam łyżeczkę oleju kokosowego, to nic mi nie jest (raz też dodałem do kawy (kawę z masłem mam już za sobą), raz jajecznicę na nim smażyłem - ekstra aromat!). Szkoda tego do smażenia. Bardziej jako rarytas chciałem :) A że pijałem już oliwę z oliwek, olej lniany, ocet jabłkowy, wodę z [...]
[...] Jajka wyjąłem z wody po kilku minutach, ale praktykowałem kiedyś i też gotowałem je na parze. Mierzyłem ostatnio temperaturę pary i okazało się, że ma równe 100 stopni jak wrzątek. Jajka dochodzą wspaniale i nie pękają. Wszystkie mięsa piekę w 140-150 stopniach. Zegar ustawiam na 45-50 minut. A potem najczęściej zostawiam do rana. I zawsze [...]
[...] to walilo w calym domu potwornie z dwoch malych koleczek - nie da sie w zamknietym pomieszczeniu trzymac takich rzeczy niestety Podobnie pamietam kiedys w jednym z marketow jak przechodzilem obok wystawki wypasionych produktow z Chin ... klapki, butki, tekstylia itd. itp. --- unosil sie z tego wokol taki aromat ze mozna bylo pawia puscic ... nie [...]
[...] się. Gdybym pojawił się na starcie lokalnej "ćwiartki IM", rozgrywanej na stawie hodowlanym, z pętlami po groblach, w szpeju za 3K i z rowerem za kolejne 3K, to czułbym się jak błazen :-) Kupię bojkę (taką najtańszą w Ąszou za 14 zł), przykleję do niej pojemnik na jedzenie, włożę do środka Garmina i sprawdzę jak tam wygląda moje pływanie wzdłuż [...]
Marcin ty nie jesteś jakimś spindoktorem partii politycznych?;-) już nawet Maciek poległ.... Nie o to chodzi. Mój stosunek do Tri nie zmienił się. Jednak w Gdyni, podczas startu Marcina, gdy przez chwilę biegłem obok, to powiedziałem coś czego może nie powinienem mówić: "Wiesz? Chyba sam spróbuję kiedyś..." Słowa białego mężczyzny, wypowiedziane [...]
No to umówieni jesteśmy. Cała reszta maratończyków mnie słyszy? :-) Do Moskwy kiedys pojedziemy, o ile nas wpuszcza ;) Pisałem do ich ambasady, czy jak się jedzie na maraton to trzeba wizę. Bo jest jak wół w przepisach, że masz wizę za friko w takich przypadkach. Nie odpisali. I pewnie tylko mnie kontrwywiad obserwuje :-D Gość ćwiczy po rusku i [...]
A mnie by było szkoda gwoździ :-) Widziałem kiedyś taki przyrząd (jak kupowałem 24 kg kettla, to facet chciał mi dorzucić za 100 pln) który wyglądał jak dwa kawałki pręta włożone do metalowej kuli/złącza kulowego/zawiasu z regulacją oporu. Umożliwiało toto symulację wyginania prętów metalowych. Jak znajdę mejle od typa to będę znał nazwę.
[...] 5zł.. :-) Kiedyś sporo czytałem nt. oszczędzania i budżetu.. Miałem taki słoik na klepaki, ale nie pamiętam co tam wrzucałem.. Jak było zbyt ciężko w portfelu to wrzucałem i jak chciałem kupić jakiś łakoć, a sobie odmówiłem, to też 1-2zł wrzucałem.. :-) Teraz za post liczę sobie 10zł. 3 posiłki to oszczędność, a do tego wyznaczam sobie nagrodę [...]
[...] bo nagle trzeba posiedzieć dłużej. Szlag... Prosto z roboty strzeliłem do sklepu i kupiłem dwa pieczone żeberka, garść orzechów laskowych i kilka ogórków małosolnych. I jakoś tak mi się zrobiło błogo, że kimnąłem się równe dwie godziny. Potem kawa, kilka podciągnięć (podoba mi się drążek w domu) i poszedłem na basen. Rutyna basenowa zaczyna [...]
[...] jestem inwigilowany również na sfd (pozdrawiam, pozdrawiam) :-) Zdjęć żadnych nie zrobiłem, chociaż był Pudzian (miałem pstryknąć fotkę dla Młodego, ale nie było okazji) i jakiś mister czegoś tam, jeden z prezesów PROPTA z dalekiej Kalifornii, oraz całe stadko celebrytek mniejszego i większego formatu. Ten gość z USA to niejaki Mike Sable [...]
[...] Xzaar ja się już niczemu nie dziwię... Skoro wyszedłeś spod ich ręki, to musi być moc. "Pierwsze rwanie" okazało się tylko chwytem marketingowym. Okazało się, że rwania jako rwania nie będzie bo to rodzaj intro pokazującego świeżakom "co to intensywność". Byłem jedynym świeżakiem. Sporo rzeczy mieliśmy z głowy, bo część programów CF i KB [...]
[...] wpadki? Ktoś kiedyś pisał. Dymitryj był niedawno w Polsce i szkolił z bojów olimpijskich. Podobno dobrze wydane pieniądze. Pobiegałem. Jak dziwnie... Na trening szedłem jak na ścięcie. Miałem plan "odrobić" trening z niedzieli 10+10TM, ale pół popołudnia leciała mi krew z prawej dziurki w nosie (efekt namiętnego opróżnienia z kataru). No i [...]